Mojego maratonu kuchni indyjskiej i odkrywania książki Anjum Anand "I love curry" ciąg dalszy. Tym razem zdecydowałam się na łagodną wersję, bez dodatku chili. Tak aksamitnego curry nie jadłam już od dawna, polecam :)
Golden chicken korma
(przepis pochodzi z książki "I love curry" Anjum Anand, odrobinę zmodyfikowany)
(przepis pochodzi z książki "I love curry" Anjum Anand, odrobinę zmodyfikowany)
Składniki na 4 porcje:
- 25 g obranego imbiru
- 5 ząbków czosnku
- 40 g nerkowców
- 3 łyżki oleju (np. kokosowego)
- 1 łyżeczka ziaren kminku
- 1 kora cynamonu
- 6 goździków
- 2 kwiaty muszkatołowca
- 10 strąków kardamonu
- 10 ziaren czarnego pieprzu
- 2 liście laurowe
- 2 cebule, drobno posiekane
- 600 g kurczaka bez skóry (użyłam podzielonych ćwiartek)
- 1 puszka mleczka kokosowego
- 1 czubata łyżeczka mielonej kolendry
- 1/3 łyżeczki kurkumy
- sól
- 3 łyżki mielonych migdałów
- 1 łyżka białego maku
- szczypta szafranu, namoczonogo w 2 łyżkach gorącego mleka
- 1-2 łyżek soku z cytryny
Czosnek i imbir zmiksować z odrobiną wody w blenderze, tak, aby powstała gładka pasta. Osobno zmielić nerkowce, również z odrobiną wody, do powstania pulpy, odstawić.
Na patelni rozgrzać olej. Dodać kminek, cynamon, goździki, kwiat muszkatołowca, kardamon, pieprz, liście laurowe, prażyć przez 30 sekund. Dorzucić posiekaną cebulę, zeszklić. Na patelnię wlać pastę z czosnku i imbiru, gotować do odparowania nadmiaru wody.
Dorzucić kurczaka, płynną część mleczka kokosowego*, kolendrę, kurkumę. Przyprawić solą do smaku, zagotować. Następnie zalać odrobiną wody (tak, aby kurczak był do połowy zanurzony w sosie), ponownie doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień, gotować pod przykryciem przez 20-30 minut**, od czasu do czasu mieszając.
Dodać mielone migdały, pastę z nerkowców, pozostałe mleczko kokosowe, biały mak oraz szafran. Dusić przez 5 minut lub do uzyskania pożądanej konsystencji. Doprawić sokiem z cytryny.
Podawać z dodatkiem prażonych płatków migdałów.
* Z reguły na górze mleczka kokosowego tworzy się śmietanka, a pod spodem kryje się płynna część. Jeżeli wasze mleczko w całości jest gęste, to odłóżcie na później ok. 3-4 łyżek, a resztę dodajcie do kurczaka.
** Po 20 minutach można skontrolować ilość płynów. Jeżeli sos wydaje się za rzadki, należy zdjąć pokrywkę i przez ostatnie 10 minut wygotować nadmiar wody, na nieco większym ogniu. Sos powinien mieć kremową konsystencję.
Czosnek i imbir zmiksować z odrobiną wody w blenderze, tak, aby powstała gładka pasta. Osobno zmielić nerkowce, również z odrobiną wody, do powstania pulpy, odstawić.
Na patelni rozgrzać olej. Dodać kminek, cynamon, goździki, kwiat muszkatołowca, kardamon, pieprz, liście laurowe, prażyć przez 30 sekund. Dorzucić posiekaną cebulę, zeszklić. Na patelnię wlać pastę z czosnku i imbiru, gotować do odparowania nadmiaru wody.
Dorzucić kurczaka, płynną część mleczka kokosowego*, kolendrę, kurkumę. Przyprawić solą do smaku, zagotować. Następnie zalać odrobiną wody (tak, aby kurczak był do połowy zanurzony w sosie), ponownie doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień, gotować pod przykryciem przez 20-30 minut**, od czasu do czasu mieszając.
Dodać mielone migdały, pastę z nerkowców, pozostałe mleczko kokosowe, biały mak oraz szafran. Dusić przez 5 minut lub do uzyskania pożądanej konsystencji. Doprawić sokiem z cytryny.
Podawać z dodatkiem prażonych płatków migdałów.
* Z reguły na górze mleczka kokosowego tworzy się śmietanka, a pod spodem kryje się płynna część. Jeżeli wasze mleczko w całości jest gęste, to odłóżcie na później ok. 3-4 łyżek, a resztę dodajcie do kurczaka.
** Po 20 minutach można skontrolować ilość płynów. Jeżeli sos wydaje się za rzadki, należy zdjąć pokrywkę i przez ostatnie 10 minut wygotować nadmiar wody, na nieco większym ogniu. Sos powinien mieć kremową konsystencję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz