Tym razem zapraszam na przepyszny tort w wersji kokosowej. Tradycyjnie już biszkopt na podstawie tego samego, niezawodnego przepisu. Smaki fajnie się łączą, a ogromną zaletą tego ciasta jest to, że naprawdę nie jest przesłodzone. Gorąco polecam taką odmianę w tym tradycyjnym wielkanocnym okresie ;)
Tort kokosowo-owocowy
Składniki tortownicę 23-24 cm:
Biszkopt:
- z tego przepisu - link
Frużelina:
- również z powyższego przepisu, tym razem na bazie truskawek oraz malin, schłodzona
Krem kokosowy:
(na bazie przepisu z Kwestii Smaku)
- 1 puszka (400 ml) mleka kokosowego
- 75 g wiórków kokosowych
- 200 g białej czekolady
- 750 g mascarpone, schłodzonego
- 4 łyżki cukru pudru
- 200 ml kremówki, schłodzonej
Dodatkowo:
- pół szklanki wody wymieszanej z 1 łyżką amaretto
- 100 g migdałów, posiekanych i podprażonych
Mleko kokosowe wraz z wiórkami kokosowymi umieścić w rondlu, gotować na małym ogniu przez około 30 minut, aż wiórki wchłoną większość mleka*. Garnek zdjąć z ognia, dodać i roztopić połamaną czekoladę, dokładnie wymieszać. Ostudzić, a następnie schłodzić w lodówce.
Mascarpone zmiksować z przesianym cukrem pudrem. Wymieszać ze schłodzoną masą kokosową, odstawić. Kremówkę ubić na sztywno, a następnie dodawać ją po jednej łyżce do mascarpone, delikatnie mieszając - ma powstać jednolity, puszysty krem. Przechowywać w lodówce, do momentu przełożenia tortu.
Wystudzony biszkopt podzielić na trzy równe części.
Na paterze ułożyć pierwszy blat ciasta, nasączyć go 1/3 mieszanki wody z amaretto. Na wierzchu rozsmarować 1/3 schłodzonej frużeliny, a następnie 1/3 kremu kokosowego. Czynności powtórzyć z kolejnym płatem biszkoptu. Ostatnią warstwą przykryć pozostałe, również ją nasączając. Wysmarować wierzch i boki tortu kremem. Przyozdobić prażonymi kawałkami migdałów.
* Na tym etapie masę można zmiksować za pomocą blendera, jeżeli chcemy, aby krem miał gładką konsystencję. Ja tego nie zrobiłam i przyznam, że odrobinę przeszkadzają mi wiórki w kremie.
Składniki tortownicę 23-24 cm:
Biszkopt:
- z tego przepisu - link
Frużelina:
- również z powyższego przepisu, tym razem na bazie truskawek oraz malin, schłodzona
Krem kokosowy:
(na bazie przepisu z Kwestii Smaku)
- 1 puszka (400 ml) mleka kokosowego
- 75 g wiórków kokosowych
- 200 g białej czekolady
- 750 g mascarpone, schłodzonego
- 4 łyżki cukru pudru
- 200 ml kremówki, schłodzonej
Dodatkowo:
- pół szklanki wody wymieszanej z 1 łyżką amaretto
- 100 g migdałów, posiekanych i podprażonych
Mleko kokosowe wraz z wiórkami kokosowymi umieścić w rondlu, gotować na małym ogniu przez około 30 minut, aż wiórki wchłoną większość mleka*. Garnek zdjąć z ognia, dodać i roztopić połamaną czekoladę, dokładnie wymieszać. Ostudzić, a następnie schłodzić w lodówce.
Mascarpone zmiksować z przesianym cukrem pudrem. Wymieszać ze schłodzoną masą kokosową, odstawić. Kremówkę ubić na sztywno, a następnie dodawać ją po jednej łyżce do mascarpone, delikatnie mieszając - ma powstać jednolity, puszysty krem. Przechowywać w lodówce, do momentu przełożenia tortu.
Wystudzony biszkopt podzielić na trzy równe części.
Na paterze ułożyć pierwszy blat ciasta, nasączyć go 1/3 mieszanki wody z amaretto. Na wierzchu rozsmarować 1/3 schłodzonej frużeliny, a następnie 1/3 kremu kokosowego. Czynności powtórzyć z kolejnym płatem biszkoptu. Ostatnią warstwą przykryć pozostałe, również ją nasączając. Wysmarować wierzch i boki tortu kremem. Przyozdobić prażonymi kawałkami migdałów.
* Na tym etapie masę można zmiksować za pomocą blendera, jeżeli chcemy, aby krem miał gładką konsystencję. Ja tego nie zrobiłam i przyznam, że odrobinę przeszkadzają mi wiórki w kremie.
robi wrażenie,musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuń