sobota, 25 października 2014

Malezyjskie curry z wołowiną

Potrawy typu curry zdecydowanie królują na moim stole, pojawiają się co najmniej raz w tygodniu, a nawet częściej. Z tego powodu nieraz korzystając z nowego przepisu mam wrażenie, że już wcześniej jadłam coś bardzo podobnego. Inaczej było w tym przypadku, sos złożony niby z tym składników, z których gotuję na co dzień, jednak ma w sobie coś szczególnego. Być może chodzi o wołowinę, bo z reguły przygotowuję curry na bazie warzyw lub kurczaka, nieistotne. Najważniejsze, że odkryłam kolejne bardzo aromatyczne danie i gorąco je Wam polecam :)


Malezyjskie curry z wołowiną
(na podstawie Maylaysian beef curry)

Składniki na 6-8 porcji:

- 0,5 kg szalotek
- 6 ząbków czosnku, posiekanych
- 8 papryczek chili, pozbawionych pestek (lub mniej)
- 1 łyżka kurkumy
- 15 g świeżej kurkumy, obranej i posiekanej*
- 40 g imbiru, obranego i posiekanego
- 15 g galangalu, obranego i posiekanego*
- 30 pasty z tamaryndowca
- 4 łyżki oleju np. kokosowego
- 2 pałki trawy cytrynowej
- 4 liście limonki kaffir
- 1 kg udźca wołowego, pokrojonego w większą 4 cm kostkę
- 500 ml mleka kokosowego

Do podania:

- ugotowany ryż basmati
- posiekane chili
- płatki kokosowe
- kolendra

* Pominęłam, gdyby ktoś miał informację o tym, gdzie w Poznaniu dostanę te składniki, będę dozgonnie wdzięczna :)

Szalotki obrać, posiekać, wrzucić do blendera wraz z czosnkiem, papryczkami chili, kurkumą (świeżą i w proszku), imbirem, galangalem oraz pastą z tamaryndowca. Zmiksować do uzyskania gładkiej pasty.

Trawę cytrynową pozbawić zewnętrznej warstwy, drobno posiekać, odstawić. Na patelni rozgrzać olej, wrzucić przygotowaną pastę, trawę cytrynową oraz porozrywane liście limonki kaffir. Oprószyć solą oraz pieprzem, smażyć ok. 5 minut.

Na patelnię dorzucić kawałki wołowiny, dokładnie wymieszać z pastą i obsmażać na średnim ogniu mniej więcej 10 minut (lub mniej, powinna się lekko zarumienić z zewnątrz, ale w środku nadal powinna być miękka).

Dodać mleko kokosowe, wymieszać, dusić pod przykryciem na małym ogniu przez 1-1,5 h, do momentu aż sos zgęstnieje, a mięso będzie miękkie. 

Podawać z ryżem basmati, posiekaną papryczką chili, podpieczonymi płatkami kokosowymi i odrobiną kolendry.

1 komentarz: